Już wczoraj, we wczesnych godzinach porannych na Powstańców Śląskich tworzyły się spore korki. Sznur samochodów osiągał nawet 2 kilometry, początkowo sięgając wiaduktu na Kamieńskiego, a ostatecznie utrudniając wyjazd z południa, z węzła z ulicą Tischnera. Na skrzyżowanie Wielicka - Nowohucka skierowana została Policja, w celu usprawnienia ruchu. Doszło nawet do tego, że służby zmuszone były do zamknięcia zjazdu z Kamieńskiego w Powstańców, w kierunku Wielickiej.
"Jedno jest pewne, to była sobota", jak śpiewała Kasia Nosowska z Yugotonem. Prawdziwy horror w tym miejscu zacznie się zapewne jutro rano zwłaszcza, że już wczoraj notowano większy niż zwykle ruch na Kalwaryjskiej i Rondzie Matecznego. Apel do kierowców: omijajcie ten rejon, jeśli tylko możecie!
![]() |
fot. Paulina Frączek (LoveKraków.pl) |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane