Obecna nazwa dworca jest myląca, gdyż stacja znajduje się bardzo daleko od centrum w bardzo zaniedbanej dzielnicy postindustrialnej Podgórze. Dodatkowo ujemnie na rangę stacji zadziałała likwidacja KWK Mieszko oraz zawieszenia przewozów pasażerskich do Kłodzka i Lubawki przez kilkunastoma laty. Dziś na szczęście pociągi do Kłodzka znów kursują, dzięki działalności Kolei Dolnośląskich.
Dworzec składa się z trzech peronów, połączonych ze sobą czynnym przejściem podziemnym. Perony wyłożone są kostką i wyposażone w brzydkie wiaty. Ostatnio remontowane były w latach 90.
Nie działa kasa, ale dworzec jest otwarty i zadbany: dostępna jest czysta, bezpłatna toaleta oraz poczekalnia, a elewacja była niedawno czyszczona. Sam budynek dworca, wykonany z cegły licowej, jest zwarty i posiada dwie kondygnacje. Otwory okienne zwieńczone są lekko łukowo, a całość jest stosunkowo dobrze utrzymana. Niestety, okropne niebieskie wiaty z blachy falistej wyglądają, jak świnia w żakiecie.
![]() |
fot. tomek j (Ogólnopolska Baza Kolejowa) |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane