Pierwszy tramwaj został zakupiony w celach testowych. Jeśli okaże się, że te ponad dwudziestoletnie tramwaje spiszą się na łódzkich torach, być może MPK zdecyduje się na kolejne zakupy. Z pewnością poprawiłoby to współczynnik udziału taboru niskopodłogowego we flocie przewoźnika. Tramwaj wyjechał z Bochum w poniedziałek, a do Łodzi dotarł w środę, jednak nie wiadomo, kiedy rozpocznie regularne jazdy - najpierw musi zostać przystosowany do polskich wymogów. Cena jednego takiego tramwaju wynosi około 100 tysięcy euro, co stanowi kwotę wielokrotnie mniejszą niż cena jednego nowego tramwaju niskopodłogowego, nawet krajowej produkcji. Nawet przy konieczności modyfikacji i przystosowań tego rodzaju zakup może okazać się bardzo opłacalny, a już z pewnością bardziej rentowny niż reanimowanie "stopiątek".
Tramwaje MGT6D/NF6D składają się z trzech członów i mają niemal 29 metrów długości. Mogą pomieścić około 170 pasażerów, z czego 72 znajdzie miejsca siedzące. Podobny tramwaj był już kiedyś testowany w Łodzi, wówczas jednak został wypożyczony z innego miasta, Prawdopodobnie obecne testy odbywać się będą w ramach którejś z linii prowadzących na Teofilów.
![]() |
fot. Vitalis Fotopage |
Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane