Jest tylko jeden warunek, nie licząc oczywiście łącznicy - Koleje Małopolskie muszą odzyskać linię Kraków - Sędziszów, bo to ona miałaby zostać do Skawiny przedłużona. Tak stawia sprawę prezes samorządowej spółki, Grzegorz Stawowy. Według założeń pociągi na tej linii miałyby kursować albo co pół godziny, albo co godzinę. Ostateczny rozkład uzależniony jest od harmonogramu prac przy modernizacji linii kolejowej do Skawiny, jaką planują PKP PLK. W ramach inwestycji przypomnę, powstaną nowe perony w Opatkowicach, a stacje w Swoszowicach i Bonarce mają zostać zmodernizowane. Tymczasem w Skawinie, za pieniądze Marszałka Gmina buduje zintegrowane centrum komunikacyjne, w którego skład wejdą: pętla autobusowa, parking Park & Ride i parking rowerowy.
Koleje Małopolskie rozważają przedłużenie pociągów, tak jak pierwotnie planowano, do Podborów Skawińskich. Zobaczymy, co z tych planów wyniknie, bo Przewozy Regionalne nie dadzą się łatwo wyślizgać z linii do Sędziszowa...
![]() |
fot. UMWM |
Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane