Jedyny problem NF6D to brak klimatyzacji. Dlatego MPK zapowiada, że w przypadku udanego obrotu spraw nastąpi modernizacja jednostek, polegająca na wymianie okien na duże, przesuwne, z możliwością łatwej wentylacji wnętrza. W sumie, skoro tramwaje Konstalu też nie mają klimatyzacji, to dlaczego nie. Tramwaj testowy pojawiał się dotąd na linii 10B, 11 i 14. Nic mu nie było, nic mu się nie stało. By doszło do zakupu, potrzeba najpierw błogosławieństwa łódzkich włodarzy i rozpisania przetargu. Ostatecznie jeżeli się uda, MPK przeprowadzi modernizację każdego zakupionego tramwaju w zakresie wentylacji wnętrza oraz zabudowy podestu dla osób niepełnosprawnych.
Koszt jednego tramwaju NF6D waha się od 80 do 150 tysięcy euro. Koszt modernizacji w Polsce to około 250 tysięcy złotych. To wszystko razem oznacza, że za cenę jednego nowego tramwaju można kupić jakieś siedem z niemieckiego demobilu, w całkiem klawym stanie technicznym. A chętnych na zbycie tramwajów trochę jest. Dysponują nimi w Halle, Mannheim, Bochum czy Erfurcie...
![]() |
fot. MPK Łódź |
Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane