Takie postępowanie jest niezbędne, by nie było konieczności unieważnienia postępowania przetargowego w sytuacji, gdyby jednak Pesa nie spełniała warunków. MPK musi ponadto dotrzymać terminów związanych z umową na dofinansowanie nowego taboru z POIiŚ 2014-2020. Ponadto w ostatnim czasie media donosiły niejednokrotnie o pogarszającej się kondycji finansowej Pesy, przez co krakowski przewoźnik wymaga dodatkowo bankowego potwierdzenia posiadania odpowiednich środków finansowych lub zdolności kredytowej na kwotę co najmniej 100 milionów złotych.
Jeżeli Pesa nie spełni wymaganych przez MPK Kraków postulatów, może wypaść z gry o ten spory kontrakt. W kolejce czeka przecież konsorcjum Solarisa i Stadlera, a także czeska Skoda Transportation, dla której wejście do Krakowa byłoby istotnym krokiem w stronę zdobywania polskiego rynku tramwajowego. Jak będzie, zobaczymy wkrótce.
![]() |
fot. MPK Kraków |
Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane