Oferta złożona przez tureckie przedsiębiorstwo mieści się w założonym przez miasto budżecie. Olsztyn zadeklarował na zamówienie podstawowe przeznaczyć niecałe 111 milionów złotych, podczas gdy Durmazlar zażądał niecałe 108 milionów brutto. Co ciekawe, firma ta dopiero niedawno zaczęła zajmować się produkcją tramwajów. Wcześniej zajmował się działalnością stalowniczą. Całość zamówienia, włączając opcję na dodatkowe pojazdy, wyceniono na kwotę nieco ponad 206 milionów złotych. W skrócie chodzi o dostawę 24 tramwajów dwukierunkowych wraz z wyposażeniem zajezdni, pakietem eksploatacyjno-serwisowym i naprawczym, natomiast w opcji zapisano kolejne 12 pojazdów. Wszystkie one mają być niskopodłogowe.
PESA, Solaris Tram i Siemens przesłali do Olsztyna jedynie pisma, w których wyjaśnili powody nie przedstawienia swoich ofert. Olsztyn ma więc trudność z pozyskaniem nowych tramwajów. Czy miasto skazane jest na tureckie pojazdy?
![]() |
fot. Durmaray Rayli Sistemler |
Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane