I to się nazywa prawdziwy cyrk na kółkach! Już następnego dnia przewoźnik twierdził, że propozycja wyszła ze strony pasażerów, została przedstawiona zarządowi i póki co żadne decyzje w tej materii nie zapadły. Szybko jednak okazało się, że Koleje Małopolskie na taki krok się nie zdecydują. Jak wskazali nawet przedstawiciele KMŁ, rzecz zaczęła się już we wrześniu, i nawet prowadzono wstępne rozmowy z Dominikanami, którzy byli chętni w takim zdarzeniu uczestniczyć. Pomysł jednak wywołał ogromną falę oburzenia, zarówno wśród urzędników, jak i wśród zwykłych ludzi. Kto przy zdrowych zmysłach miałby się zdecydować na spowiedź w ścisku, wśród tłumu, rozmów i różnych innych dźwięków? Przecież wiadomo, że pociągi przed świętami będą mocno oblegane.
![]() |
fot. Andrzej Banaś / Polska Press |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane