Określenie "autonomiczny" nie do końca jest fortunne. Pełne sterowanie składem będzie co prawda leżeć po stronie systemu komputerowego, jednak nad prawidłowością funkcjonowania całości i tak będzie musiał czuwać maszynista. Czeskie przepisy ruchu kolejowej nie pozwalają bowiem na w pełni samodzielną jazdę pociągu bez obsługi. Maszynista będzie zatem musiał czuwać nad prawidłowością działania wszystkich elementów systemu, a w razie potrzeby zainterweniuje odpowiednio do sytuacji. AŽD szacuje, że całe przedsięwzięcie pochłonie około 100 milionów koron czeskich. W tym celu firma będzie zamierzała pozyskać wsparcie finansowe zarówno od podmiotów zewnętrznych, jak i z funduszy europejskich.
Swoją drogą ciekawe, czy kiedykolwiek w Czechach będzie możliwe poruszanie się samodzielnych pociągów bez nadzoru obsługi pokładowej...
![]() |
fot. Kurt Rasmussen (Wikimedia Commons) |
Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane