Łódzki Urząd Marszałkowski wskazuje, że reaktywowanie połączeń tylko z Łodzi do Drzewicy, z koniecznością przesiadki na pociągi Kolei Mazowieckich do Radomia, byłoby nieopłacalne. Trudno byłoby bowiem zapełnić pociągi w takiej formie. Dlatego też w grę wchodzą tylko bezpośrednie połączenia. Pozostaje jeszcze pytanie: ile ich będzie i kto je obsłuży? Należy podejrzewać, że zlecenie obsługi trasy trafi albo do Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, albo do Przewozów Regionalnych. Co do ilości połączeń - na razie brak analiz wskazujących na realne zapotrzebowanie.
Aby móc uruchomić bezpośrednie połączenia z Łodzi do Radomia, ze względu na ich międzywojewódzki charakter, konieczne będą uzgodnienia z mazowieckim urzędem marszałkowskim. Na szczęście ten bierze pod uwagę współfinansowanie takich pociągów, być może kosztem ograniczenia oferty Kolei Mazowieckich na trasie Radom - Drzewica. Ostatecznie jednak chyba na dobre to wyjdzie. Jednak kiedy wrócą pociągi? Na razie nie wiadomo...
![]() |
fot. Tomaszów Mazowiecki - NaszeMiasto.pl |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane