Przewozy Regionalne podważyły odbiory twierdząc, że na zmodernizowanej linii nie da się bezpiecznie prowadzić przewozów. Podobno jest to efekt buntu maszynistów, którzy wskazywali np. na niepowycinane gałęzie czy niewłaściwą kategoryzację przejazdów. Tymczasem wkurzone PKP PLK zorganizowały wczoraj przejazd techniczny z udziałem przedstawiciela Urzędu Transportu Kolejowego, który potwierdził, że Przewozy Regionalne nie są zbyt prawdomówne. Przedstawiciel UTK nie wydał żadnych dodatkowych zaleceń co do bezpieczeństwa prowadzenia ruchu pociągów.
Nie sprawdziły się zatem proroctwa o braku sprawnego taboru. Pociągi wyjechały z jednodniowym opóźnieniem. Oby sprawny tabor pozwolił na prowadzenie ruchu bez przeszkód, przynajmniej do końca wakacji. Wtedy bowiem Przewozy Regionalne odzyskają część składów, które dziś rzucone są na linię do Helu.
![]() |
fot. PKP PLK |
Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane