O ile Gdańsk ma powody do zadowolenia, bo to kolejne rejsy zagraniczne z Trójmiasta, o tyle w Modlinie sytuacja jest nieco gorsza. Po tym, jak z rozkładu zniknęły: Tuluza, Karlsruhe i Newcastle, czas na kolejne cięcia. Z końcem sierpnia Ryanair przestanie latać do Memmingen, w październiku zaś do Marsylii, Lizbony i na Majorkę. Pocieszeniem jest fakt, że jesienią wrócą loty do Eljatu nad Morzem Czerwonym.
Czyżby polityka Ryanaira była skutkiem kłopotów z dostawami samolotów Boeing 737 MAX?
![]() |
fot. Fly4Free |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane