Koronawirus jeszcze długo będzie towarzyszył nam wszystkim w codziennym życiu, i bez względu na nasze poglądy dotyczące maseczek w pewnych okolicznościach lepiej je nosić - jeśli nie ze względów zdrowotnych, to na pewno finansowych.
Pasażerowie w transporcie publicznym często zapominają o zaleceniach sanitarnych, nie używając maseczek bądź innych środków do zasłonięcia ust i nosa. Od jutra nie będzie wystarczyło powołać się na wyimaginowaną astmę czy inne problemy z oddychaniem. Osoby, których wiek i stan nie pozwala naocznie stwierdzić, że maseczka utrudnia im oddychanie, będą musiały posiadać zaświadczenie lekarskie, wskazujące konkretne przeciwwskazania w zakrywaniu ust i nosa. I raczej nie będzie tutaj miejsca na dyskusję.
Warto o tym pamiętać, bo za niezastosowanie się do tego przepisu grozi mandat w wysokości 500 złotych. Jeśli jednak wniosek o ukaranie zostanie skierowany do Sanepidu, wówczas kara finansowa waha się od 5 do nawet 30 tysięcy złotych.
![]() |
fot. Ministerstwo Zdrowia |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane