W ubiegłym tygodniu, po burzliwych obradach trwających prawie do północy, Rada Miasta Krakowa zatwierdziła kształt podwyżek cen biletów w miejskim transporcie. Zgodnie z uchwałą nowy cennik zacznie obowiązywać od 1 lutego 2021 roku. Co prawda podwyżki są łagodniejsze niż pierwotnie zakładano, jednak będą wyraźnie odczuwalne dla wszystkich.
Radni zdecydowali, że taryfa zmieni się następująco:
- bilet 20-minutowy zostaje, ale zdrożeje z 3,40 na 4,00 złote,
- bilet 50-minutowy zostaje zlikwidowany,
- pojawi się bilet 60-minutowy, w cenie 6,00 złotych,
- bilet 90-minutowy zdrożeje z 6,00 na 8,00 złotych,
- bilet miesięczny dla posiadaczy Karty Krakowskiej będzie kosztować 80,00 złotych (podwyżka o 11,00),
- bilet miesięczny dla pozostałych będzie kosztował 148,00 złotych,
- bilet miesięczny na jedną linię będzie kosztował 54,00 złote (dla płacących podatki w Krakowie) i 80,00 złotych (dla pozostałych pasażerów),
Wszystko fajnie, ale jeśli nie zmienią się ceny w strefie płatnego parkowania, Kraków zostanie zalany kolejnymi samochodami, które już teraz nie mają się gdzie pomieścić. Taryfa bowiem coraz bardziej zniechęca do korzystania z tramwajów i autobusów, zwłaszcza turystów i mieszkańców okolicznych miejscowości.
![]() |
fot. Urząd Miasta Krakowa |
Brak komentarzy :
Publikowanie komentarza
Anonimowe komentarze nie będą akceptowane